Cześć!
Bardzo Was przepraszam za tą ciszę na blogu, ale jak pisałam we wcześniejszym poście dużżo się dzieje u mnie:)
Cały czas "walczymy z lekcjami" staram się przyzwyczaić mojego jakże dorosłego syna, że lekcje trzeba odrabiać codziennie(nawet jeśli następnego dnia nie ma np. religii:-))
Do tego mamy za sobą pierwszy sprawdzian z j.angielskiego! tak tak nie pomyliłam się! Dziecko , które jest w pierwszej klasie i poznaje literkę "i" musiało napisać sprawdzian z angielskiego! było grubbbo:-)
Oprócz tego byłam u endokrynologa, dostałam znowu leki-Euthyrox i średnio się na początku czułam. Dziś jest już trochę lepiej, tylko nie mogę spać;/ nie wiem czy to jest związane bezpośrednio z tymi lekami?!
Wróciłam również do ćwiczeń w miarę systematycznie:-) na zmianę Ewa Chodakowska i mel b "trening całego ciała" trwa 20 minut ale daje takiego kopa!
I teraz będę się chwalić:)
miała chrapkę ostatnimi czasy ba ekspres do kawy, bo jak wiecie albo i nie;-) uwielbiam kawę!
Zakupiłam "upragniony" ekspres na kapsułki marki Bosch , zwykły, podstawowy i cena super;-)(99zł)
Jak narazie jestem zadowolona i kawa smaczna:)
Niestety od wczoraj walczymy z jelitówką ( syn i mąż) mam nadzieje ,że długo to nie potrwa;/
Pozdrawiam Was cieplutko
Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz