Cześć:-)
Przepraszam ,że ostatnio tak mało się dzieje na blogu, ale.... no właśnie nie ma żadnego ale:-) lenistwo totalne:D
Patrząc na mojego męża , który ma ostatnio trochę więcej energii niż ja, postanowałam wziąść się w garść!
Zaczęłam oczywiście od ćwiczeń bo po nich zawsze czuję się dużżżo lepiej:)
Nie ćwiczyłam od ok 3 tygodni, dlatego dziś "zaliczyłam" trening z Mel B "trening całego ciała" który trwa ok 20min (z You tuba) a że w trakcie zobaczyłam na mój nieszczęsny brzuchol( bo inaczej go nazwać nie można;-)) dorzuciłam do niego 10 minutowy trening brzucha(Mel B- również z You tuba)
Czuję się mega szczęśliwa:) zamierzam ćwiczyć codziennie:) ambitne plany są:D
Zamierzam również zadbać o bloga :)
Na koniec pokażę Wam moich chłopaków o poranku przed szkołą:D od rana mają tyle energii ze szok:D
Pozdrawiam
Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz