środa, 3 lipca 2013

Śniadanie mistrzów :-)

Cześć!

Jak Wam mijają wakacje?
U mnie poniedziałek i wtrorek miałam troche zalatane ale dziś odpoczywam:)

Nie spiesząc się rano, wypiłam poranną kawe z mężem(niestety ktoś musi pracować ,żeby ktoś mógł odpoczywać:)
Dzieci wtały po 8 nie chciały wyjść z łóżek! wiec zjadły śniadanie właśnie w łóżku, oglądając bajki:)

A ja niespiesząc się wstawiłam pranie, zapakowałam zmywarkę i zabrałam się za śniadanie:) dziś jakby odświetnie, zrobiłam przepyszne kanapki:) nie wiem dlaczego częściej nie robię sobie takiego śniadania! zazwyczaj w biegu łapię  kanapkę, nie pije herbaty.
Dziś miałam ochote na herbate zieloną z biedronki:) bardzo dobra oj bardzo! Kanapki z serem białym i pomidorem, do tego świeża bazylia, jest przepyszna!







P.S
Niestety, skusiłam się na żel-krem do mycia twarzy z biedronki i mi on nie pasuje , niemal odrazu kilka nieprzyjaciół mi wyskoczyło na brodzie:( ale o tym napiszę w następnym poście.


Mam nadzieję,że będzie to dobry dzień:)

Pozdrawiam Ewa








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz